sobota, 17 stycznia 2015

Własne perpertu mobile

rys. Super Masło
Podobno za każdym wielkim mężczyzną stoi równie wielka kobieta. I to jest prawda. Wielki to ja jestem, wzrostem, i mam u swego boku drobną Natalię. Jest ona moją wielką kobietą. 

Od kiedy pojawiła się w moim życiu na dobre, wiele się zmieniło i wiele się dzieję. Nata to moje własne perpetu mobile, które sprawia że mi się chcę, że marzenia przekuwają się w czyn, że plany zaczynają się realizować i że jeśli chcesz to możesz, bo masz ją u boku.

U Natalii widzę zmianę i wiem, że dzięki niej też się zmieniam, oczywiście Q dobru, bo o to sumie chodzi.
Życzę każdemu by miał taka osobę u swego boku dzięki której może wzrastać razem z nią.

Najwłaściwsza relacja pojawia się jednak wówczas,
kiedy druga strona - ta, która gwarantuje Twój rozwój - rośnie razem z Tobą. Wtedy nigdy się nie wyeksploatuje, bo po prostu nie jesteś wstanie jej dogonić. A zatem stały wzrost gwarantuje Ci tylko relacja z kimś, kto nie dość, że jest większy od Ciebie, to jeszcze stale się rozwija. W moim życiu kimś takim jest moja własna żona. Wciąż przy niej rosnę, bo ona ... nie kupuje moich bajek. Bo cóż to byłby za problem związać się z kobietą wpatrującą się w nas jak w obrazek i czekającą na każdą myśl, którą ją obdarujemy. Może i przyjemne, ale na pewno stagnacyjne. Przy takiej kobiecie błyszczysz, ale się nie rozwijasz. Nie rośniesz! Teraz zrozumiałeś, że osiąganie sukcesu to również stałe dokonywanie pewnego wyboru życiowego pomiędzy tym, co łatwe, a tym co pozwala się rozwijać. A zazwyczaj to, co łatwe, nie pozwala nam wzrastać. Kiedy jednak ruszysz drogą tych trudnych, ale właściwych wyborów, zobaczysz, że im trudniejsze cele sobie postawisz, im większe problemy będziesz wstanie rozwiązać, tym szybciej zaczniesz się rozwijać, a co za tym idzie - osiągać sukces. 
~ Mateusz Grzesiak "Success and Change"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz