No właśnie KOMU potrzebna jest komunikacja? Odpowiedź Cię nie zaskoczy, każdemu . Jest to jedna z podstawowych umiejętności i tu też Cię nie zaskoczę każdy ją posiada, ale na innym poziomie. Chodzi mi o poziom precyzyjności. Powinien być on równie zmienny jak zmienne są sytuacje. Ostatnio miałem serie wielu wpadek wynikających z innego poziomu komunikacji po obu stronach.
Precyzyjna komunikacja nie musi być skomplikowana. Śmiesznie to widać w niektórych filmach[ tych komediowych] jak ktoś jest obcokrajowcem albo ma jakąś niepełnosprawność nawet ruchową to ludzie mówią do niego głośno i bardzo powoli. W przypadku obcokrajowca ma to jakiś sens, tylko gdyby ta osoba zrozumiała ze gdy osoba I don't speek polish to i tak nie zrozumie głośno i wolno wypowiadanych polskich słów.
Czasem słyszę jak ktoś powie że do tamtego trzeba mówić jak do debila[ chyba chodzi o osobę z niepełnosprawnością intelektualną ]. I znowu obraz osoby mówiącej wooooollllnooooo i GŁOŚNO. Ja bym mówił do takiej osoby prostym językiem. Prostym i precyzyjnym. Przypomina mi się sytuacja ze spotkania NGO kiedy każda organizacja miała się przedstawić i pewien Instruktor ZHP powiedział zajmujemy się harcerstwem. Mogę się założyć, że każdy obecny na sali pomyślał co innego.
Powiedzieć dziecku zachowuj się grzecznie może przynieść słaby efekt. Powiedzmy konkretnie czego nie powinno robić. Mów spokojnie, cicho, nie biegaj w sklepie, możesz zrobić sobie krzywdę, mama/tata rozmawia teraz przez telefon, skończę i ... .
Jednym z harcerskich przykładów może być powiedzieć laikowi rozlicz obóz. Wchodzimy tu w strefę języków branżowych. Jeżeli ktoś dołącza do twojego zespołu mówi do niego jak do "debila" i jednocześnie powtarzaj to samo w języku branżowym. Teraz powiem co to znaczy rozliczyć obóz. Na pewno domyśliłeś/aś się ze chodzi o stronę finansową, ale jest też cala masa innych dokumentów, a wśród nich chyba najważniejszy protokół zdania terenu.
Czasem jestem upierdliwie męczący dopytując o najdrobniejsze szczegóły, a czasem po prostu przytaknę. Nie zrozumienie w komunikacji może być przyczyną konfliktów, wówczas należy pamiętać , że jeśli coś nie było zrobione celowo, tylko z błędnego rozumienia, spróbujmy powstrzymać fale emocji.
Ostatnie zdarzenia były dla mnie cenną lekcja i wywołały refleksję i przemyślenie nad tym jak ja się komunikuję z otoczeniem i wiem, że mam nad czym popracować. Wymagajmy od siebie. W sprawach kluczowych wymagajmy komunikacji 0-1-kowej. Paletą barw możemy się posługiwać w swoich kręgach lub po prostu w swoim zespole, gdzie język był wspólnie wypracowywany.
Powinienem wrócić do poprzedniego wpisu o 11 technikach precyzyjnej komunikacji.
Precyzyjna komunikacja nie musi być skomplikowana. Śmiesznie to widać w niektórych filmach[ tych komediowych] jak ktoś jest obcokrajowcem albo ma jakąś niepełnosprawność nawet ruchową to ludzie mówią do niego głośno i bardzo powoli. W przypadku obcokrajowca ma to jakiś sens, tylko gdyby ta osoba zrozumiała ze gdy osoba I don't speek polish to i tak nie zrozumie głośno i wolno wypowiadanych polskich słów.
Czasem słyszę jak ktoś powie że do tamtego trzeba mówić jak do debila[ chyba chodzi o osobę z niepełnosprawnością intelektualną ]. I znowu obraz osoby mówiącej wooooollllnooooo i GŁOŚNO. Ja bym mówił do takiej osoby prostym językiem. Prostym i precyzyjnym. Przypomina mi się sytuacja ze spotkania NGO kiedy każda organizacja miała się przedstawić i pewien Instruktor ZHP powiedział zajmujemy się harcerstwem. Mogę się założyć, że każdy obecny na sali pomyślał co innego.
Powiedzieć dziecku zachowuj się grzecznie może przynieść słaby efekt. Powiedzmy konkretnie czego nie powinno robić. Mów spokojnie, cicho, nie biegaj w sklepie, możesz zrobić sobie krzywdę, mama/tata rozmawia teraz przez telefon, skończę i ... .
Jednym z harcerskich przykładów może być powiedzieć laikowi rozlicz obóz. Wchodzimy tu w strefę języków branżowych. Jeżeli ktoś dołącza do twojego zespołu mówi do niego jak do "debila" i jednocześnie powtarzaj to samo w języku branżowym. Teraz powiem co to znaczy rozliczyć obóz. Na pewno domyśliłeś/aś się ze chodzi o stronę finansową, ale jest też cala masa innych dokumentów, a wśród nich chyba najważniejszy protokół zdania terenu.
Czasem jestem upierdliwie męczący dopytując o najdrobniejsze szczegóły, a czasem po prostu przytaknę. Nie zrozumienie w komunikacji może być przyczyną konfliktów, wówczas należy pamiętać , że jeśli coś nie było zrobione celowo, tylko z błędnego rozumienia, spróbujmy powstrzymać fale emocji.
Ostatnie zdarzenia były dla mnie cenną lekcja i wywołały refleksję i przemyślenie nad tym jak ja się komunikuję z otoczeniem i wiem, że mam nad czym popracować. Wymagajmy od siebie. W sprawach kluczowych wymagajmy komunikacji 0-1-kowej. Paletą barw możemy się posługiwać w swoich kręgach lub po prostu w swoim zespole, gdzie język był wspólnie wypracowywany.
Powinienem wrócić do poprzedniego wpisu o 11 technikach precyzyjnej komunikacji.
do miłego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz