niedziela, 1 listopada 2015

Wdowi grosz




Trafiłem na ten materiał czytając książkę "Hejtoholik" Michała Wawrzyniaka. Ciężko jest mi się odnieść czemu bezdomny zbierający na używki dostaje pieniądze a ojciec zbierający na rodzinę nie. 
Tak opisuje to Michał Wawrzyniak :

Czy eksperyment zakończył się tak dlatego, że ludzie uważają narkomana i pijaka za całkowicie przegranego i chcą mu umilić ostatnie dni życia?  Czy może dlatego, że to odważne i bezczelne prosić o kasę na alkohol oraz narkotyki? Może ojciec z dzieckiem z mocno działa na ludzkie emocje? Może ludzie się tego boją? Może uciekają od odpowiedzialności, po prostu udając, że tego nie wiedzą?
M.Wawrzyniak, Hejtoholik, wyd. Helion, 2015, str.52
Metodologicznie należałoby jeszcze zrobić wersję z zamianą tabliczek, wówczas moglibyśmy zobaczyć czy może przypadkiem nie chodzi o przekaz lub zwrócenie uwagi. W Polsce była nawet kampania by nie wrzucać pieniążków osobom z małymi dziećmi na rękach, bo są to często wykorzystywane osoby przez mafie, które w ten sposób zarabiają. Często wykorzystuje się osoby romskiego pochodzenia.

Kampania mówiła by pokazać instytucje które mogą pomoc takim osobom, jeśli już coś dać to jedzenie i ubrania, ale nie pieniądze. Są też jednak wśród takich osób, te które naprawdę potrzebują pomocy i ciężko jest to odróżnić.

W przypadku Ameryki dochodzi temat pomocy społecznej, która wygląda inaczej niż u nas. Jest tam przekonanie, że jeśli jesteś w takiej sytuacji to twoja wina, nie pracujesz ciężko lub zamiast siedzieć na ulicy idź lepiej do pracy.

Mam nadzieję, że wszyscy którzy na prawdę potrzebują pomocy to ją znajdą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz